Napatrzyłam się na te serducha na różnych blogach i też sobie takie zrobiłam ;-) Moje nie jest usztywnione drutem i wyszło troszkę krzywe. Róże są zrobione ze zwykłej krepy i nie wyglądają tak ładnie jak te zrobione z krepy włoskiej, ale myślę, że aż tak źle się nie prezentują. Serducho miało być pomalowane na srebrno, ale ze względu na panujące mrozy i niemożność malowania w domu (z powodu strasznego zapachu farby), pozostało białe.
Kursik na zrobienie róż i serducha znajdziecie u
Ani.
Broszka - różyczka z materiału
Średnica ok.8 cm
M., Aniu, Piwi, dziękuję :-)
Śliczności Beatko :)
OdpowiedzUsuńjeju, a ja jeszcze nigdzie nie widziałam takiego serduszka :(
OdpowiedzUsuńno teraz widze i sie zachwycam :)
śliczne :*
Fajniaste serducho. Mi się takie białe podoba:)
OdpowiedzUsuńSerducho śliczne, a ta broszka cudna!!!
OdpowiedzUsuńSerducho jest piękne, a różyczki na nim śliczne. nie wiem jak wyglądają z włoskiej krepy, ale te ze zwykłej są niezwykłe. Broszka cudna. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńserducho fajne ;) a brocha- rewelacja. Z czego jeśli można wiedzieć?
OdpowiedzUsuńbroszka boska jest :)
OdpowiedzUsuńSerduszko ładne, ale broszka bardziej mnie urzekła :) zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńbroszka rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuń