Trzy małe świnki
Ostatnio, siedząc przy kawce i patrząc na mój "świński" ocieplacz na kubek, wpadłam na pomysł, żeby zrobić też takie małe świnki. Usiadłam z szydełkiem w ręce i zrobiłam taką oto maleńką świneczkę
Bardzo mi się spodobała i postanowiłam jej dorobić jeszcze dwie siostrzyczki. I teraz są trzy małe świnki, tak jak w tej bajce... Brakuje tu tylko złego wilka do kompletu :-)
Spojrzenia mają trochę zezowate, ale myślę, że to dodało im tylko uroku. Świnki są niewielkie, więc z powodzeniem mogą służyć jako breloczki. Te jednak zostały już przygarnięte przez moją chrześniaczkę i tak, jak pieski, są jej wiernymi towarzyszami zabaw.
Przy ich tworzeniu nie korzystałam z żadnych schematów. Powstały z głowy, ale jakby ktoś był chętny to mogę umieścić opis ;-)
Za wszystkie komentarze, które motywują mnie do dalszej pracy tradycyjnie
świetne są, nie dziwię się, ze już znalazły swoją właścicielkę :) ja chętnie skorzystam z opisu- dopiero się uczę szydełkować :DDD
OdpowiedzUsuńJaki słodkości :-). :-)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie... :-) Uwielbiam świnki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńurocze świnki ;)
OdpowiedzUsuńMoja Oliwka powiedziała: "o sinka":) Świetne!!
OdpowiedzUsuńUrocze, zabawne i w dodatku różowe! Nie dziwię się Beatko, że chrześniaczka szybko je porwała. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą słodziutkie:) Jak znalazł do bajki o trzech świnkach:) Prawdziwe przyjaciółki. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńWow! Urocze są! :)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie świniaczki :))
OdpowiedzUsuńJakie słodkie!!! Super Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńjakie słodziusie malutkie prosiaczki :)
OdpowiedzUsuńJakież one rozkoszne:)
OdpowiedzUsuńŚwinki są urocze! :)
OdpowiedzUsuńZ resztą, przeglądam inne posty i każdy mnie zachwyca :)
będę wpadać tu częściej, pozdrawiam serdecznie!