Zrobione z resztek włóczek, które mi się plątały i nie wiedziałam co z nich zrobić. Proste, bez żadnych ozdobników, bo mają spełniać rolę czysto użytkową, a nie ozdobną ;-) Wszystkie były robione grubym szydełkiem półsłupkami nawijanymi bez żadnych schematów. W tych pierwszych dodatkowo poprzetykałam włóczkę przez dziurki pomiędzy półsłupkami.
Zdjęcia znowu przekłamują kolory pomimo moich najszczerszych chęci zrobienia dobrych ujęć w dziennym świetle :-( W rzeczywistości to mieszanka ciemnej i jasnej zieleni, szarego i czerwonego.
Za miłe słówka, które mnie uskrzydlają