piątek, 6 stycznia 2012

Koszyczek na drobiazgi

Tak jak koszyczki z krokusikami zrobiony już daaaawno temu. Był prezentem dla kuzynki na urodziny.
Jeśli dobrze pamiętam miał średnicę ok.20 cm i wys. ok.10 cm. Malowany bejcą do drewna i kilkakrotnie lakierowany.





Aniu, o ile dobrze pamiętam to krokusiki były robione z kursiku, który od Ciebie dostałam na Wizażu, nieprawdaż? :-)
M., dziękuję :-)
Piwi, krokusiki są zrobione z krepy lub jak kto woli bibułki marszczonej, więc wzrok Cię nie myli ;-)




czwartek, 5 stycznia 2012

I znów trochę staroci

Zrobione już parę lat temu koszyczki. Niestety zdjęcia nie najlepszej jakości, ale robione były w czasach, kiedy nie myślałam jeszcze o prezentowaniu ich publicznie :-)
Oba koszyczki z krokusikami otrzymały moje babcie, jeśli dobrze pamiętam to na imieniny lub Dzień Babci.
Są to chyba wersje robocze zdjęć (jedyne jakie udało mi się znaleźć), bo w rzeczywistości między kwiatkami nie ma takich wielkich prześwitów i są równiutko poukładane ;-), a koszyczki nadal stoją u swoich właścicielek.
Trzeci  był robiony na zamówienie, jako koszyczek do święconki.
Wszystkie były malowane bejcami do drewna i kilkakrotnie lakierowane.

--1--


-- 2 --


-- 3 --




Malgoniu, dziękuję za zaproszenie. Oczywiście już się zapisałam ;-)
Kasiu, tu się z Tobą zgodzę, jak już w końcu uda nam się zrobić tez ozdoby na choinkę, to będą nam służyły długie lata, aż się nie znudzą :-)
M., Robótki Anki, Aniu, dziękuję :-)





wtorek, 3 stycznia 2012

Zaległości zeszłoroczne

Nie pokazywałam jeszcze paru broszek wykonanych w zeszłym roku.
Dziś nadrabiam zaległości. Trochę tego jest, więc życzę miłego oglądania. Mam nadzieję, że w połowie się nie znudzicie ;-)









Kasiu, Aniu, dziękuję za życzenia.

Ponieważ nie zdążyłam w poprzednim poście odpowiedzieć na komentarze do ozdób świątecznych czynię to teraz:

Gosia, *Gooocha*, dziękuję :-)
Ystin, dziękuję. Gwiazdki to prościzna i bardzo szybko się je robi, a co najważniejsze nie są za duże (ok.4,5 cm) - w sam raz na średnią choinkę :-)
Kachazet, dziękuję. Ja też kiedyś myślałam, że zrobienie takich gwiazdek i dzwonków jest strasznie trudne, aż nie spróbowałam ;-)
Kasiu, dziękuję :-)  Ja co roku nie zdążam ze zrobieniem dla siebie szydełkowych ozdób na choinkę ;-)