sobota, 5 listopada 2011

Wpis nie - robótkowy ;-)

Przed wczoraj kupiłam sobie aparat. Cieszyłam się jak dziecko z nowej zabawki. Myślałam sobie - teraz będę mogła robić porządne zdjęcia. Moja radość nie trwała długo - niestety :-(
Pomimo przeszukania internetu przed zakupem, przeczytania wielu opinii i recenzji, obejrzeniu zdjęć zrobionych tym aparacikiem, nie jestem z niego zadowolona. Kolory na zdjęciach są przekłamane i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością a na dodatek fotki są miejscami jakoś dziwnie rozmazane. Na pierwszy rzut oka niby tego nie widać, ale po przyjrzeniu się ... brrrrr.
Nikomu nie poleciłabym tego ustrojstwa.
A oto mój "sprzęt" (pokazuję ku przestrodze) :-)

Zdjęcie zapożyczone ze strony Komputronika. 


A tu przykład, że odzwierciedlenie kolorów pozostawia wiele do życzenia ...
Broszka zrobiona na szybcika :-) 
Kolor powinien być intensywnie fioletowy




Zdjęcia robione przy różnym oświetleniu, z różnymi ustawieniami i niestety żaden kolor nie jest nawet zbliżony do oryginału ;-(

P.S. 
Wpis miał być nie - robótkowy a jednak coś robótkowego się znalazło :-) 




2 komentarze:

  1. Nie mam zbyt wielu doświadczeń z aparatami , ale każdy(!) zabierał kolor fioletowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez mam kiepski sprzęt, robi fajne zdjęcia tylko w naturalnym świetle:)
    A broszka super:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde pozostawione słówko :-)