Zrobiony został na szybcika na potrzeby przebrania na balik przebierańców. Wypleciony z rurek z białych brzegów gazety codziennej i polakierowany :-) Pogoda dzisiaj była sprzyjająca do robienia zdjęć, bo pięknie świeciło słoneczko. Wiosna zbliża się już wielkimi krokami :-)
Witam nowych obserwatorów, a za wszystkie komentarze pięknie
kapelusik śliczny- bardzo równiutko zrobiony- widać, ze masz duża wprawę w tym zakresie :-))
OdpowiedzUsuńPiękny - założyłabym go Ani Shirley :)
OdpowiedzUsuńAle super! Świetny wyszedł!
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł! Kapelusza o normalnych wymiarach jeszcze nie robiła, na razie tylko zwierzątka mojej córci mają po kapeluszu. Wszystko przede mną. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny ten kapelusik:)
OdpowiedzUsuńśliczny - a kokardka dodaje mu uroku!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kapelutek:)
OdpowiedzUsuńTaki śliczny kapelusik kojarzy mi się z wakacjami i morzem:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńJaki romantyczny kapelusik Beatko! Ślicznie to zrobiłaś. Muszę też kiedyś spróbować. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńsuper kapelusik
OdpowiedzUsuńprzeglądanie Twojego bloga, to prawdziwa przyjemność, wykonujesz piękne i gustowne prace...
OdpowiedzUsuńPiekny i jak równiutko wypleciony:)
OdpowiedzUsuń